fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Bydgoszcz. Janusz Zemke o potencjale Bydgoszczy po 25 latach w NATO

Janusz Zemke, b. bydgoski wieloletni parlamentarzysta lewicy, wiceminister MON, a dziś ekspert ds. obronności był gościem redaktora Macieja Wilkowskiego w „Rozmowie dnia” na antenie Polskiego Radia Pomorza i Kujaw.

Pytania zadawał wspomniany redaktor, ale mogli to czynić również słuchacze, przesyłając swoje pytania przed audycją na adres e-mailowy redakcji Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Rozmowa toczyła się wokół podstawowych zagadnień: „Czy wojskowy potencjał Bydgoszczy i regionu można lepiej wykorzystać? Jaką odgrywamy rolę w strukturach NATO po 25 latach obecności w sojuszu?”.

– Uważam, że w Bydgoszczy osiągnięto bardzo dużo, zważywszy, że NATO istnieje 75 lat, a Polska jest w tej strukturze od lat 25. Musiała budować sobie przez te lata własne miejsce i dziś odgrywa szczególną rolę. Stała się centrum szkoleniowo-eksperckim. Nową rolę otrzymała niedawno, ma być ośrodkiem na linii NATO – Ukraina, czyli przyspieszać wstąpienie Ukrainy do NATO.

Janusz Zemke zwrócił przy tym uwagę na dwie fazy tego procesu. Pierwsza polega na prowadzeniu analiz wojny, która się toczy za naszą granicą i wyciąganiu wniosków, np. użycie bezpilotowców na froncie. Druga faza musi polegać na ożywianiu kontaktów na linii NATO – Ukraina, co jest trudne do realizacji w warunkach trwającej wojny, o której nie wiadomo, kiedy się skończy. Trudno wyobrazić sobie, że dowódcy ukraińscy z frontu będą przybywali do Bydgoszczy na szkolenia, spotkania itp.

wizyta w WZL2

Janusz Zemke zapytany o znaczenie Bydgoszczy jako stolicy regionu – odpowiedział, że stanowi ona silny ośrodek powiązany z rozrastającym się 100-tysięcznym powiatem. Bydgoszcz zabiega, by być ośrodkiem ponadregionalnym, ale zdaniem J. Zemke powinna współdziałać z Toruniem. Wybudowanie drogi S–10 jeszcze bardziej zbliży te miasta. Polityka konfrontacyjna prowadzi donikąd.

Bydgoszcz jest silnym ośrodkiem w przemyśle obronnym. Istnieją w regionie 4 firmy państwowe – w Bydgoszczy WZL nr 2, Nitro Chem i Belma, a w Grudziądzu Wojskowe Zakłady Uzbrojenia. Każda z nich znajduje się w nieco innej sytuacji. WZL nr 2 zatrudniająca ok. 1200 osób opierała swe istnienie o remonty radzieckich maszyn lotnictwa, co już się kończy. Musi teraz znaleźć sobie nowe miejsce np. w budowie bezpilotowców. Już odnotowuje postęp i rozszerza ofertę rynkową. Nitro Chem produkujący środki wybuchowe, podobnie jak Belma, będą realizowały nowe inwestycje, przy czym budowa Tarczy Wschód może im stworzyć nowe możliwości. Grudziądzkie zakłady rozwijają kontakty z amerykańskimi producentami. Duże środki na modernizację armii w budżecie państwa na 2025 r. sprawią, że każdy z tych zakładów ma szansę się rozwijać.

Wspomniane zakłady podlegają pod Polską Grupę Zbrojeniową, ale jest jeszcze prywatny Niewiadów, grupa firm produkująca amunicję i uzbrojenie. Produkcja amunicji powinna w Polsce wzrosnąć kilkanaście razy. Nowe, kompetentne tym razem kierownictwo Nitro Chemu czyni wiele wysiłków, by nie kojarzono już z firmą „czerwonych wód”, ale produkcję uwzględniającą ochronę środowiska.

Czy możliwy jest atak Rosji na NATO i wypchnięcie USA z Europy? J. Zemke podał przykład, że terytorium Ukrainy liczy ok. 600 tys. km2, a Rosjanie okupują nieco ponad 100 tys. km2. Rosja nie ma potencjału, by mogła przeciwstawić się bezpośrednio sile NATO, natomiast próbuje działać w sposób osłabiający i dzielący kraje NATO. Wynik wyborów prezydenta USA określi dalsze możliwości jej działania. Nie uważam, by Rosja chciała zaatakować NATO, bo różnica potencjałów wojskowych Rosji i NATO to przepaść, bezpośredni konflikt oznaczałby koniec Rosji.

Nasuwają się jednak następujące wnioski:

  1. Ukraina nie może przegrać wojny, bo wtedy nasze zagrożenie będzie zwielokrotnione, musimy Ukrainie pomagać;
  2. Musimy umacniać realną siłę polskiego wojska;
  3. NATO powinno we wszystkich krajach członkowskich jednolicie oceniać zagrożenie dla sojuszu, a nie tylko postrzegać je w Polsce i krajach bałtyckich.

Posłuchaj:

https://www.radiopik.pl/21,3224,janusz-zemke

Fot. Aleksandra Dybała, wizyta wicepremiera K. Gawkowskiego, wojewody kujawsko-pomorskiego M. Sztybla, wiceprezydenta Bydgoszczy M. Kozłowicza i doradcy prezesa PGZ J. Zemke w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy 20 września 2024 r.

Opr. nim, 17 października 2024 r.

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem